Szanowne byłe klasy trzecie. Od kiedy od nas odeszliście trochę nam wszystkim Was brakuje. Dlatego chcielibyśmy usłyszeć od Was jakieś wieści. Gdzie chodzicie do liceum? Do jakich klas? Co wam się tam podoba, a co nie? Po prostu napiszcie coś od siebie :D

Oho, jak to miło, że ktoś tęskni :)

ja jestem w 21 LO w klasie z Kasią zresztą;] póki co zadowolona jestem niesamowicie.spodziewałam się jakichś nudziarzy i kujonów w klasie,a jest świetna grupa ludzi,z którymi rozumiemy się bez słów:P co prawda dyrektorowi trzeba salutować i brzuchów odkrywać nie można,ale nie ma mundurów i da się przeżyć. też za Wami tęksnię.szczególnie za niektórymi;] a wybiera się ktoś z Was do XXI??

Ja raczej celuję na jakieś ścisłe. Jedynka najchętniej. A ile macie w klasie osób?

Ja mam 17:Psadze, ze stanowczo za duzo:)

Ja jestem w LO PŁ, czyli Publicznym Liceum Politechniki Łódzkiej., klasa mat-fiz-inf. Osób w klasie 26, wszyscy bardzo fajni.
Wszystkie sale przygotowane na tip-top, komputery, projektory, jako telewizor jest LCD pokaźnych rozmiarów, i jeden taki dla użytku uczniów w czasie przerw, do oglądania MTV, jak powiedział p.dyrektor:-)
Zajęcia na laboratoriach Politechniki, w grupach 11-15 osobowych, więc baaardzo duży plus.
Poziom języków też naprawdę niezły, dość powiedzieć, że moja grupa anglistyczna zaczyna od poziomu B2 (First, jak by ktoś nie wiedział), anglista naprawdę spoko.
Historyk to w ogóle oddzielna historia, taki jajcarz...
Nie idź do 1, tam to same kujony:D

No słyszałem, że kujony, ale wiele osób twierdzi, że jest super. A ile masz w klasie chłopaków, a ile dziewczyn?

Ahoy! Teraz ja! No więc... Chodzę do trzynastki. Do klasy dwujęzycznej o profilu fr-hist-geo-mat (Boże co ja wybrałem:huh:) Po francusku, oprócz francuskiego, uczę się biologii, historii, geografii i matematyki. Wiwa la Francja! Tylko już powoli zaczynam mieć dość tego języka, a to dopiero początek:D. Klasa podzielona jest na dwie grupy: dwujęzyczna i z francuskim od podstaw(w sumie 29 osob). Ja jestem w tej pierwszej i chyba fajniejszej. W klasie mamy 7 chłopa, 2 laski, 5 dziewczyn i 15 warchołów:/ Generalnie, spoko zaczęło się robić po tygodniu, a wcześniej to już chciałem szkoły zmieniać... Ale mam nadzieję, że dotrzemy się i zintegrujemy na nadchodzących imprezach. Niestety nasz wspólny wyjazd został przełożony na wiosnę ponieważ połowa klasy jedzie w październiku na wymianę do Francji (między innymi ja). Zostaje nam wspólne ognisko. O wyglądzie szkoły nie ma co pisać, wystarczy że powiem, że jest baardzo przeciętna. Ale ogólnie to ludzie są całkiem spoko, wszyscy bardzo przyjaźnie do siebie nastawieni.

Bardzo za wami tęsknię i mam nadzieję że będę mógł często was odwiedzać, choć cisną z nauką. To see you soon albo a bientot!:D

18 chłopaków, 8 dziewczyn. W klasie A trochę więcej dziewczyn, a w C jest pół na pół (znaczy 13 na 13).

A co do 1 to z Bartkiem trzeba gadać. Najpierw był umiarkowanie zadowolony, ale może zmienił zdanie.

Maciek_F napisał:

Ja jestem w LO PŁ, czyli Publicznym Liceum Politechniki Łódzkiej., klasa mat-fiz-inf. Osób w klasie 26, wszyscy bardzo fajni.
Wszystkie sale przygotowane na tip-top, komputery, projektory, jako telewizory są plazmy pokaźnych rozmiarów, i jedna taka dla użytku uczniów w czasie przerw, do oglądania MTV, jak powiedział p.dyrektor:-)
Zajęcia na laboratoriach Politechniki, w grupach 11-15 osobowych, więc baaardzo duży plus.
Poziom języków też naprawdę niezły, dość powiedzieć, że moja grupa anglistyczna zaczyna od poziomu B2 (First, jak by ktoś nie wiedział), anglista naprawdę spoko.
Historyk to w ogóle oddzielna historia, taki jajcarz...

:pray:

Ja (nie absolwent waszego gim.;)) jestem w 1 i nie będę mówił czy osobiście jestem zadowolony ale raczej poradze Tobie Jeza żebyś wybrał tą szkołę.Z tego co wiem kierujesz się na bio-chem więc lepiej nie trafisz.Szkoła jest słynna z właśnie tego profilu i ta sława jest całkowicie zasłużona bo poziom biologii i chemii jest naprawdę baaardzo wysoki.Szczególnie chemii,która niesamowity poziom i z jedną i drugą nauczycielką.Obozy chemiczne,kółka olimpijskie i analityczne to szkoła naprawdę dla chemików.Co do ludzi to powiem Ci,żebyś nie wierzył w stereotypy,opinie osób które coś tam słyszały itd.Ludzie w tej szkole są naprawdę świetni,oczywiście kujoni mogą się zdarzyć ale to jak w każdej szkole ;)Dlatego bio-chem Ci naprawdę serdecznie polecam :)

aaale MIchał się przeniósł do mojej klasy!!:D więc znowu razem.u mnie 7 chłopa i 26 dziewuch:D ale klasa naprawdę coraz fajniejsza.i już niesamowicie zgrana.mimo najwyższego progu pkt w tej szkole-jest tylko jeden typowy kujon.w końcu to humaniści...:D

Słyszałam że w jedynce jak ktoś startuje w konkursie chemicznym to zawsze laureat więc jak to nie kujony:)

To ze jest laureatem, to nie znaczy ze jest kujonem, po prostu pasjonuje sie tym, w czym jest dobry, lubi sie tego uczyc...

No tak Wika... Wiesz, myślę ze tak to jest tylko z laureatami z przedmiotów nieścisłych. Bo reszta to...

Wiesz co...wg. przedmiotow scislych nie mozna sie wykuc, je po prostu trzeba rozumiec, i predzej b ylabym sklonna aby powiedziec, ze wlasnie ci niescisli sa kujonami, bo oni to rzeczwiscie musza wkuwac informacje, zasady np. gramatyczne, itd....