co wy sadzicie o angli i naszych wymianach z aldenhamem
moze jakies przezycia po, albo pomysly przed pobytem?
ja uwazam ze to kicha
anglicy (uczniowie) nas wysmiewaja, nauczyciele nie biara na powaznie naszych umiejetnosci
i to tylko my ci polacy.
gdybysmy wymieniali sie z bora bora lub japonia anglicy by dla nas nic nie znaczyli, jak my im teraz.
a moze nie?

Piszcie

Hmm ja nie mam takich odczuc co do wymiany, chociaz wydaja mi sie one troche wymuszone...jakos nie widzialam, zeby Angole sie z nas wysmiewali...

ZGADZAM SIE Z KRZYSIEM...TEN POMYSŁ Z WYMIANA JEST KISZKĄ...SAM NIGDY TAM NIE POJADE<WYMIANA>I NIE MAM POTRZEBY BRANIA JAKIEGOS  ANGOLA DO MOJEGO "PUDŁA"

sa plusy i minusy

+ poznanie kawalka "swiata"
+ trenowanie jezyka
+ czas bez budy
- angole nie biora nas na powaznie
- nie widzialas zeby sie wysmiewali bo w polsce tego nie robia, u u siebie tak
- p. dyrektor uwaza ze to coś wspanialego, a nie jest
- przyjmujemy ich jak królowie, a oni jak gorszych od siebie

Moze sie wam wydawac ze przesadzam, ale ja odnosze takie wrazenie i kazdy moze miec inne

Czekam na wasze posty

Kr34510 napisał:

sa plusy i minusy

+ poznanie kawalka "swiata"
+ trenowanie jezyka
+ czas bez budy
- angole nie biora nas na powaznie
- nie widzialas zeby sie wysmiewali bo w polsce tego nie robia, u u siebie tak
- p. dyrektor uwaza ze to coś wspanialego, a nie jest
- przyjmujemy ich jak królowie, a oni jak gorszych od siebie

Moze sie wam wydawac ze przesadzam, ale ja odnosze takie wrazenie i kazdy moze miec inne

Czekam na wasze posty

W pełni popieram! :good:
To własnie dlatego nie pojechałem, i nie pojade.
Poza tym, widać że inni uczniowe też się lekko "uprzedzili".
W tym roku (!UWAGA - Anegdotka!) brakowało zapchniętych miejsc, wieć P. Dyrektor wyskoczyła jak Filip z Konopi żebym pojechał. Chyba wszyscy znają reakcjie :/

Ja uważam , że Aldenham to tylko taki bajerek, żeby się szkoła miała czym pochwalić. Wielkie mi co, raz pojedziesz, raz przyjmiesz i FINITO. Badziew. Uznaję to za strasznie irytujące. I zamiast mnie jadą ludzie którzy "ani be ani me". Craw.

Kr34510 napisał:

- nie widzialas zeby sie wysmiewali bo w polsce tego nie robia, u u siebie tak

Za to ty widziałeś, jak robią to w Angli podczas nieobecności Polaków:>

Rzeczywiście szkoła jakoś musi się dobrze zareklamować, to prawda i akurat ma się czym w tym przypadku chwalić i dla tych poza naszej szkoły robi to wrażenie.
Jednak ta wymiana jest czymś fajnym i będzie emanować i będą skutki tego na długo, a dobrze wiedzą o tym ci, którzy brali udział w wymianie i trafili na fajnych, porządnych gości :]

Zgadzam sie z Kasia:)ja, i nie tylko ja, utrzymuje kontakt jednym z Anglikow, wiec duzo zalezy od tego, na kogo trafisz...

no Wika :] nie tylko z jednym, z kilkoma :]

Ja utrzymuje z jednym, a jeszcze jeden wkolko wysyla mi jakies linki...:/ale ostatnio przestal...

Ja uważam, że wymiana to super pomysł. Może niektórzy angole rzeczwywiście nas trochę olewają, ale cóż... ich strata :) Wielu z nich jest jednak całkiem wporzo. Zachęcam wszystkich, by skorzystali z możliwości wymiany i nie zrażali się pojedynczymi negatywnymi opiniami tych, co już tam byli. Wiele zależy od tego, na kogo się trafi. Osobiście trafiłem dobrze i polecam :tak:

ja trafilem nie najlepiej