Forum o Gimnazjum nr. 3 ŁSSO


#31 2007-04-29 15:31:27

Kr34510

Masta

10667153
Call me!
Skąd: łódź to miasto me <nie jest>
Zarejestrowany: 2007-04-02
Posty: 253
Punktów :   

Re: Może troche kawałów???

Jadę autobusem, nie jest za luźno, ale miejsce siedzące mam. Trzeba podać bilet do skasowania. Obok stoi mężczyzna. Jak się do niego zwrócić - "Ty", czy "Pan"? Autobus jest ekspresowy. Jeśli mężczyzna nie wysiadł na poprzednim przystanku znaczy, że jedzie do mojej dzielnicy. Jedzie z kwiatami - znaczy do kobiety. Kwiaty wiezie piękne, znaczy to, że i kobieta jest piękna. W naszej dzielnicy są dwie piękne kobiety - moja żona i moja kochanka. Do mojej kochanki facet jechać nie może, bo ja do niej jadę. Znaczy, że jedzie do mojej żony. Moja żona ma dwóch kochanków - Waldemara i Piotra. Waldemar jest teraz w delegacji...
- Panie Piotrze, mógłby mi pan skasować bilet?


Pewien profesor mówi do studentów: Proszę zadawać pytania. Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Na to jeden ze studentów:
- Co się stanie, jeśli stanę obiema nogami na szynach tramwajowych, a rękoma chwycę się przewodu trakcji?
Czy pojadę jak tramwaj?

Offline

 

#32 2007-04-29 15:32:11

Kr34510

Masta

10667153
Call me!
Skąd: łódź to miasto me <nie jest>
Zarejestrowany: 2007-04-02
Posty: 253
Punktów :   

Re: Może troche kawałów???

Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora
- Pan sie lapie w tej logice panie Profesorze?
- Oczywiscie, co za pytanie.
- To ja mam taka propozycje panie Profesorze, zadam panu pytanie i jesli pan nie odpowie stawia mi pan 5, a jesli pan odpowie wywala mnie pan na zbity pysk.
- OK... niech pan pyta
- Co obecnie jest legalne, ale nie logiczne, logiczne ale nielegalne, a co nie jest logiczne ani legalne?
Profesor nie znal odpowiedzi postawil studentowi 5 i wola swojego najlepszego studenta i pyta go o odpowiedz Ten mu natychmiast odpowiada:
- Ma pan 65 lat i jest pan zonaty z 25 letnia kobieta, co jest legalne, ale nie logiczne. Pana zona ma 20 letniego kochanka ,co jest logiczne ale nie legalne. Pan stawia kochankowi swojej zony 5 chociaz powinien go pan wywalic na zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne...


Pewien profesor mówi do studentów: Proszę zadawać pytania. Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Na to jeden ze studentów:
- Co się stanie, jeśli stanę obiema nogami na szynach tramwajowych, a rękoma chwycę się przewodu trakcji?
Czy pojadę jak tramwaj?

Offline

 

#33 2007-04-29 15:32:44

Kr34510

Masta

10667153
Call me!
Skąd: łódź to miasto me <nie jest>
Zarejestrowany: 2007-04-02
Posty: 253
Punktów :   

Re: Może troche kawałów???

Wchodzi bardzo zdenerwowany profesor do klasy i mówi:
- Wszyscy nienormalni proszę wstać!
Nikt się nie rusza, a po chwili wstaje jeden uczeń.
-Dlaczego uważasz się za nienormalnego? - pyta profesor
- Wcale nie uważam się za nienormalnego ale głupio mi, że pan profesor tak sam stoi


Pewien profesor mówi do studentów: Proszę zadawać pytania. Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Na to jeden ze studentów:
- Co się stanie, jeśli stanę obiema nogami na szynach tramwajowych, a rękoma chwycę się przewodu trakcji?
Czy pojadę jak tramwaj?

Offline

 

#34 2007-05-05 20:41:49

Qordi

Member

5144706
Skąd: Lodz
Zarejestrowany: 2007-04-18
Posty: 45
Punktów :   

Re: Może troche kawałów???

Rodzina je spokojnie obiad, aż tu nagle wpada Jasiu i drze się:
- Mamo, babciu, siostro, Tatuś się powiesił na poddaszu.
Wszyscy rzucają łyżki i talerze i pędza po schodach na górę, a Jasiu spokojnie:
- Prima aprilis...
No to wszyscy wielkie "UFFFFF"...
A Jasiu kończy:
- ... w piwnicy...


Chorzów 13 June 2007

Offline

 

#35 2007-05-06 13:18:02

Kondzio

Masta

8210783
Call me!
Skąd: Srodek Europy
Zarejestrowany: 2007-04-02
Posty: 106
Punktów :   

Re: Może troche kawałów???

Autentyczne wydarzenie

koles z psem przewodnikiem podchodzi do Kaczynskiego,zatrzymuje sie i mowi Ira siad!Na co pan Lech odpowiada mu Irasiad jakis niespokojny dzisiaj...

Offline

 

#36 2007-05-06 15:34:57

gossipgirl

Masta

5993575
Zarejestrowany: 2007-04-05
Posty: 259
Punktów :   

Re: Może troche kawałów???

dowcip wrocławski:
Idzie lasem Kubuś Puchatek i mówi do siebie:
-Prosiaczek donosił..głupio,ale jestem w stanie zrozumieć-w końcu to tylko zwykła świnia
że Kłapouchy...to również mogę zrozumieć-to tylko zwykły osioł
ale żeby Miodek...


'Człowiek współczesny szuka przyjemności bez szczęścia, szczęścia bez zadowolenia, zadowolenia bez mądrości.'

Offline

 

#37 2007-05-06 15:46:40

Marcin_ek_

Member

Skąd: "kochane" miasto Uć...
Zarejestrowany: 2007-04-10
Posty: 94

Re: Może troche kawałów???

MARTA TEN DOWCIP TO TAKIE DNO ZE SZOK... poprostu zero:P


Oto sie rodzi wobec swiata nowa bajka, nowy sen. Nie bedzie skrzatów, krasnoludów- Tylko nastrój tylko dźwiek. Jeżeli serca wam nie spłoną to na darmo szukam słów. Jezeli zadrża i załkaja to w poezji mieszka Bóg... Niech pada deszcz, niech wieje wiatr... Ulotnośc spraw zostaje w nas

Offline

 

#38 2007-05-18 15:03:31

Kr34510

Masta

10667153
Call me!
Skąd: łódź to miasto me <nie jest>
Zarejestrowany: 2007-04-02
Posty: 253
Punktów :   

Re: Może troche kawałów???

Stoi pijak w parku na trawniku i leje. Podchodzi do niego policjant i pyta groźnie:
- Panie! Wolno tu lać?!
- A lej pan!


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Rzecz dzieje się w Zakopanem, baca oddał cepra do sądu o zniesławienie.
Sąd sie pyta:
- A w jaki sposób baco zostaliście przez pozwanego zniesławieni?
- A bo wysoki sądzie tyn ceper pedzioł mi " ch*ju"!
Sąd patrzy w papiery i mówi:
- Baco, zastanówcie się: ten turysta jest z Ameryki, może powiedział do was "How are you" - brzmi podobnie, ale jest po angielsku przywitaniem.
Baca podrapał sie po łbie pod kapelusikiem i mówi:
- A moze i pedzioł "how are you" - tero to jus nie wim
Na to sąd wobec braku jednoznacznego dowodu winy umarza postepowanie. Baca wychodzi przed sąd,znowu drapie sie po łbie i mówi do siebie:
- Moze i pedzioł "how are you". Ino cymu "pier****ny"?


-----------------------------------------------------------------------------------------------


Amerykańskie sondy potwierdziły istnienie prymitywnej cywilizacji na Marsie, więc jankesi postanowili wysłać ekspedycję powitalną. Zabrali ze sobą cukierki, batony, gumy do żucia, czekoladę i broń z demobilu. Gdy rakieta wylądowała pośród tłumu nieufnie spoglądających zielonych tubylców, z megafonu popłynęły słowa prezydenta USA skierowane do bratniej ludności Czerwonej Planety obiecujące przyjaźń, współpracę, profity i sojusz wojskowy. Po przemówieniu załoga stanęła przed drzwiami gotowa otworzyć je i wpaść w ramiona Marsjan. Okazało się jednak, że delegacja zielonych zaspawała im właz. Kosmici rozeszli się, zostawiając rakietę na pastwę losu.
Na trzeci dzień przechodzący Marsjanin zastukał w rakietę:
- Jest tam kto?
- Taaaaak! - zakrzyknęli gromko astronauci.
- Czemu tam siedzicie?
- Przecież nas zaspawaliście, a my mamy dla was prezenty. Każdy z was coś dostanie, wypuść nas - błagał kapitan wyprawy.
- He, he, to spawanie to taki nasz zwyczaj. Ale jak byli tu Polacy, to poradzili sobie z włazem w pięć minut.
- Co? Polacy już tu byli?
- Byli i tak jak wy mieli dla nas prezenty.
- Co takiego oni mogli wam dać?
- Nie wiem dokładnie, co to było, bo akurat byłem w pracy, ale nazywało się to "wpi***ol'' i wszyscy to dostali.


------------------------------------------------------------------------------------


W starym zamku mieszkają trzy nietoperze: Franek, Zdzichu i Józiu. Co noc jeden z nich wylatywał na łowy.
Pewnej nocy poleciał Franek. Wrócił cały zakrwawiony i pyta się swoich kolegów:
- Widzieliście ten rój pszczół za zamkiem?
- No.
- To już go nie zobaczycie.
Następny był Zdzichu. Wraca jeszcze bardziej zakrwawiony i się pyta:
- Widzieliście te szczury na dziedzińcu?
- No.
- To już ich nie zobaczycie.
Następny był Józiu. Wraca jeszcze bardziej zakrwawiony i się pyta:
- Widzieliscie to drzewo przy wyjściu z zamku?
- No.
- A ja nie...


Pewien profesor mówi do studentów: Proszę zadawać pytania. Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.
Na to jeden ze studentów:
- Co się stanie, jeśli stanę obiema nogami na szynach tramwajowych, a rękoma chwycę się przewodu trakcji?
Czy pojadę jak tramwaj?

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Hotels Alemanya www.fretka-domowa.pl superkreskowki.pl www.numiblog.pl