U mnie to troche jest ich no to zaczynam: oczywiście żądzi My Chemical Romance!!!, Green Day, Good Charlotte , Billy Talent, Nirvana, Fall Out Boys, no i nie wiem czy się przyznać ale lubie posłuchac czasami Kombi
Ostatnio edytowany przez Pico (2007-04-19 22:47:32)
Offline
do tych co nie lubia lp: a jak wyjasnicie taki sukces w tak w krotkim czasie?? zreszta zgodze sie z malwiną : o gustach sie nie dyskutuje. (queenu tez lubie posluchac )
Offline
Wiesz co...O-Zone tez zrobil duzy sukces w krotkim czasie, ale z drugiej strony jakos o nich nie slychac, a o LP tak...
Offline
Ja mysle, ze LP to totalna komercja, ale wiesz, to tylko moja hipoteza. Byc moze sa dobrzy w tym co robia, ja ich osobiscie nie lubie, ale szanuje to, ze ktos lubi ich muzyke. W koncu to tez artysci...
Offline
Tokio Hotel też zrobił niesamowitą karierę w bardzo krótkim czasie, a nie reprezentuje zbyt wysokiego poziomu... Jeśli chodzi o LP podoba mi się u nich tylko wstęp do In The End. Ale oni mają przynajmniej jakiś honor i wierzą w to, co robią, a nie dyszą bez przekonania do mikrofonu, jak to zwykł robić Biluś
Offline
chcecie zobaczyc the bilusia jak mial 13 lat. Jak to zobaczylem to omal nie spadlem z krzesla, obejrzcie to :
http://www.youtube.com/watch?v=gDZsRzohW20
Offline
a ja słucham co wpada w ucho!!
w sumie wszystko z drobnymi wyjatkami
Offline
Masta
Qordi napisał:
Chcecie zobaczyc the bilusia jak mial 13 lat. Jak to zobaczylem to omal nie spadlem z krzesla, obejrzcie to : <Link do Youtube.com>
O... mój... Boże...
A ja myślałem, że on tak tylko teraz sobie zrobił operacjię zmiany płci...
W pełni popieram zdanie Qordiego/Czordiana/Kordiana/Korby/etc. Ja też spadłęm z krzesła!
Offline
Masta
ja podobnie jak Krzyś;]
Offline
Masta
w sumie,to stawiam na AKCENT:P
Offline
A mój ulubiony zespół to oczywiście ... The Rasmus!!! ;D ale lubię też Him i GD i LUSH .... hmh ... i Scorpionsów ... a i RHCP też są spoko!!!
Offline
Mysh napisał:
a i RHCP też są spoko!!!
Bilety na koncert już się kończą jak się pytałem ;p
Offline
Patrzcie na avatar! To do piero był zespół! I nie chodzi mi o stronę techniczną (grać to umieli, ale już wokal ciut gorzej), ale o to, co zawierali w swoich płytach, piosenkach. Np. fenomen płyty The Wall nagranej z orkiestrą symfoniczną czy albsolutny nr jeden wśrod albumów rockowych - The Dark Side Of The Moon. Jedyne w swoim rodzaju... Najczęściej nie jest to łatwa muzyczka do samochodu, trzeba najpierw zrozumiec tekst, aby potem pojąć całą płytę.
Offline
A poza Floydami to będzie DIRE STRAITS z genialnym gitarzystą Markiem Knopflerem, Eric Clapton (szczególnie unplugged), oczywiście LedZep's, Queen, The Police, Yes, Paul Simon (równiez z Artem Garfunkelem), The White Stripes
A z polski to przedewszystkiem PERFECT!!! Potem Brekaut, Republika, Oddział... I Okolicznościowo-Rozrywkowy Syndykat Wały Jagiellońskie!
Offline