Strony: «-- 1 2 3
Administrator
Wogóle p. Marcin tak nas po prostu opuścił... Bez słowa... nieładnie Ale fakt, że z p. Marciniak jakoś od razu większy doping
Offline
Masta
Z nami sie pozegnal...znaczy sie powiedzial, ze nastepnego dnia go juz nie bedzie i ze przychodzi p.Marciniak
w końcu się do roboty weźmiecie;] a ja niedługo looz...potomstwo zacznie wzywać;]