W zerówie to w ogóle były kucharki (pani od szatani i pani Irenka) i wtedy to było żarcie...
Offline
Być moze dzieci nie jedza zup bo nauczyciele mowia
<dla watpliwych to cytat> "jedz tą zupe bo ci wepchne"
pewnie to je zniecheca
Offline
Może. Na pewno zupy są dużo gorsze niż były, chyba wszyscy się co do tego zgadzają. Może więc moglibyśmy wnieść jakąś petycje do dyrekcji o większe zainteresowanie tą sprawą?
Offline
i co napiszesz?
Zadam lepszych zup?
Offline
Nie napiszemy tylko ustnie poprosimy. Krótka rozmowa z p. Izą i sprawa zostanie poruszona czyż nie? ;p
Offline
ale co jej zamizasz powiedziec?
Offline
A nie można wylać np.przez okno lub do zlewu zamiast wtrząchiwać na siłę? ;];]
Ja toleruję tylko rosołek (mniam, kluski =]) i ewentualnie barszcz (mniam, uszka)
"wodę" zostawiam ;]
Offline
Ale nie chodzi o to, że my bardzo nie chcemy jeść ale nam każą. Nikt nam przecież nie każe. Sprawa wygląda tak, że my byśmy chcieli zjeść coś dobrego ale nie za bardzo jest co... Z pewnością da się to jakoś załatwić. Ta dyskusja to pierwszy krok w tym celu
Offline
Jestem ZA
Offline
Masta
od dłuższego czasu nie jem zup.albo zdarza mi się to arcyrzadko. ale wydaje mi sie, że najgorsze nie są. a nie jem, bo mój organizm toleruje tylko zupy mojej mamusi:D
Offline
Masta
a jakby tak zaproponować pizzę zamiast obiadów?? to chyba niedużo droższe,a jedliby wszyscy:P
Offline