Masta
wpisujecie książki,które możecie czytać wielokrotnie,a które nigdy Wam się nie nudzą
Offline
Hmmm..ja chyba nie mam takiej ulubionej ksiazki, ktora moge czytac op kilka razy...ale I, II cz. Harry'ego Pottera przeczytalam 6 razy, III chyba 3 a IV 2 razy...
Offline
Masta
(O zgrozo! A jednak) Ja przeczytałem (z własnej woli):
-Evermeet: Wyspa Elfów Elaine Cunningham
-Warcraft: Dzień Smoka Richard A. Knaak
-Warcraft: Ostatni Strażnik Jeff Grubb
Ostatnio poluję na Szymkowiaka aby pożyczyć "Warcraft: Władca Klanów" Christie Golden
Ostatnio edytowany przez Dennet Moonsong (2007-04-25 16:46:18)
Offline
ja bardzo lubie ksiazki wojenne ale inne takze:
- "Działa Nawarony"
- "Dywizjon 303"
- "Do przerwy 0:1"
- "Cyfrowa twierdza"
Offline
Masta
'działa nawarony' to jest coś...;]
Offline
Tzn nie do koca. Jestem w poowie i juz wiem ze bedzie fajna jak inne powiesci Ludluma
Offline
Masta
Ogólnie lubię wszystkie książki autorstwa Terrego Pratchetta. Inną książką, którą czytam już chba 100 raz jest "Od Armagedonu do upadku Rzymu" Erika Durschmieda
Offline
Masta
Władca Pierścieni jest całkiem interesujący chociaż troche mi się znudził.
Offline
Masta
Tolien trochę mnie przynudza ze względu na dość sztywną atmosferę. Po chyba 5 czy 6 przeczytaniu całej trylogii znudziła mi się. Natomiast książki Terrego Pratchetta są swego rodzaju parodią świata rzeczywistego.
Offline
A mnie się Tolkien dosyć podobał. Nie mam chyba ulubionej książki. Pamiętam, że wrażenie na mnie zrobił Świat Zofii, ale za pierwszym i drugim czytaniem wiele rzeczy mi umknęło i będę musiał podejść pod niego chyba jeszcze raz. Poza tym ostatnio zainteresowały mnie dwie pozycje- "Szata" Lloyda Douglasa i "Egipcjanin Sinuhe" Mika'ego Walatari'ego (chyba tak się go odmienia).
Offline